Wysoka wygrana Juniorow.

29 października 2016 roku o godzinie 10:00 na boisku przy ulicy Marii Konopnickiej miejscowa drużyna juniorów młodszych podejmowała ekipę Kosyniera Łuczyce. Miechowianie wyszli na boisko bardzo skupieni. Tabela wskazywała na  wyrównany pojedynek, gdyż mierzyły się drużyny zajmujące 3 i 4 miejsce w tabeli. Pogoń musiała rozgrywać cały mecz w jedenastu ,ponieważ trzej zawodnicy byli kontuzjowani. Wiktor Nowakowski wspierał swoich kolegów zza linii bocznej, ponieważ był powołany na mecz drużyny seniorskiej. Już od początku spotkania Pogoń stworzyła świetną okazję.  Szansę na wpisanie się na listę strzelców miał  Hubert Otok,który jednak trafił w sytuacji sam na sam w bramkarza. Sytuacja ta podbudowała naszych zawodników i po chwili szansę na bramkę miał Kacper Skibka , jednak po raz kolejny bramkarz   z Łuczyc wybija piłkę na rzut rożny. Do piłki podchodzi Młyński ,który wrzuca mocną piłkę na “bliższy” słupek i obrońca z Łuczyc wbija piłkę do własnej bramki. W 13 minucie mamy otwarcie spotkania. Zawodnicy Pogoni nie spoczęli jednak na laurach i już 3 min. później świetne prostopadłe podanie Skibki do Młyńskiego ten mocno zacentrował wzdłuż linii, tam świetnie ustawiony Antosiewicz kończy akcję bramką. Goście po tym golu nieco stracili chęć do dalszej gry, co po raz kolejny wykorzystali Miechowianie. Świetna akcja Wędzonego i Pigulaka, który zagrywa do Skibki, ten z około 20 metrów niesamowitym uderzeniem wykończył akcję, strzelając prosto w okienko. Po tym golu nasi zawodnicy troszkę się rozluźnili co wykorzystali goście. Groźne akcje na szczęście blokowali na zmianę Jakub Komenda oraz Krystian Podsiadło. Dobry mecz zagrali również nasi obrońcy Filip Komenda oraz Jakub Krzykała,  którzy mimo iż są młodsi świetnie uniemożliwiali rywalom przeprowadzanie groźnych akcji. Po jednej z takich sytuacji gospodarze przeprowadzili świetny kontratak, Krzykała podał do Młyńskiego ten mocnym prostopadłym podaniem dogrywa do Otoka, który już nie myli się i wykańcza akcję precyzyjnym strzałem. Wynik do przerwy 4:0. W drugiej połowie spotkania nasi zawodnicy wyszli nieco zaspani,a ich akcje nie były już tak efektowne, co poskutkowało utratą bramki. Dopiero po stracie gola Pogoń rozpoczęła dobrą grę. Przed szansą na gola stanął Wędzony oraz Pigulak. Po jego strzale gospodarze mają rzut rożny, po raz kolejny dobrą centrą popisał się Młyński, co po dużym zamieszaniu w polu karnym wykorzystuje nasz stoper Krystian Podsiadło. To jeszcze bardziej podbudowało naszą drużynę. Po dobrej akcji gospodarzy, Pigulak wypatruję Młyńskiego – ten po około 45 metrowym rajdzie dogrywa mocą piłkę do świetnie ustawionego Otoka, a ten kończy akcję golem. Po emocjonującym spotkaniu pogon konczy mecz wynikiem 6:1.

Składy: Sebastian Krupa, Jakub Krzykała, Jakub Komenda, Krystian Podsiadło, Filip Komenda, Mateusz Antosiewicz, Kamil Pigulak, Kacper Skibka, Dawid Młyński, Damian Wędzony,